[kkstarratings]WE-VIBE II jest silikonowym stymulatorem łechtaczki oraz punktu G dla kobiet. Został stworzony w taki sposób, aby jak najlepiej dopasować się do intymnych części ciała kobiety i stymulować jednocześnie punkt G. Urządzenie jest elastyczne, co pozwala na dopasowanie się go do każdej budowy ciała.
Sposób działania stymulatora jest prosty. Jedno z ramion kobieta wkłada do pochwy. W tym momencie drugie (większe) ramię odgina się i pieści jednocześnie łechtaczkę. Podając za producentem podczas stosowania, wargi sromowe kobiety idealnie przylegają do urządzenia ze względu na wspomnianą wcześniej elastyczność. Podczas stymulacji zarówno pochwy, jak i łechtaczki kobieta będzie wyczuwać drgania, które będą wydobywać się z małego silniczka, który umieszczony jest w środku stymulatora.
W 2 wersji urządzenia wprowadzone zostały nowe drgania o bardzo nietypowych nazwach (np. droczenie, cza-cza, rampa, wznoszenie). Urządzenie jest przeznaczone do zabaw zarówno w pojedynkę jak i z partnerem. Ważnym jest, żeby podczas równoczesnym stosowaniu z partnerem, użył on prezerwatywy na bazie wody. Proces mycia sprowadza się do potraktowania we vibe wodą z mydłem. Jest ono całkowicie wodoodporne, więc jest również możliwość zabaw w wannie dzięki śliskiej oraz gładkiej powierzchni.
heh co za cudeńko. kupiłam go do naszych wspólnych zabaw z chłopakiem i jest to chyba pierwszy wibrator, którego może używać zarówno facet jak i kobieta. Żeby zbednie nie pitolić stwierdzam, ze był to mój najlepszy zakup 2012 roku, niezły odlot dziewczyny 😀
to cacko pozwala nam (mi i mężowi) zabawiać się razem w inny niż dotychczas sposób. Tego nie da się opisać, to tzreba spróbować. Cena tylko mogła by być niższa, ale cóż – za jakość się płaci
Potwierdzam! Mało jest opinii w necie osób które wyprobowaly to urządzenie, dlatego dorzucam swoją. Super doznania, zwłaszcza z partnerem. Biedny jest teraz…;-)
Fajna zabawka;p mozna nią urozmaicic swoje zycie erotyczne;p tylko wygląd jakos nie przypadł mi do gustu
Cóż można dodać do tych wszystkich komentarzy ???? Jedynie to, że zgadzam się z nimi w 100 %. To genialna zabawka 🙂 Warta każdej złotówki, którą na nią wydałam.
Chłopak namówił mnie do kupna. Na początku w ogóle nie chciałam o tym słyszeć, ale było warto. Zabawka jest rewelacyjna, jeśli dodatkowo macie problem z osiągnięciem orgazmu to polecam podwójnie.
Widzę komentarze kobiet więc dorzuce swoje trzy grosze jako facet. We-Vibe używam ze swoją żoną już prawie rok i problem polega na tym, że tak nam się spodobało to urządzenie, że bez niego czegoś nam brakuje – tak pewnie nie powinno być, my jednak po kilku latach związku potrzebowaliśmy urozmaicenia a ten wibrator doskonale się do tego nadaje, masując jednocześnie punkt G i łechtaczkę również podczas stosunku. Używamy najnowszą wersję We-Vibe 3 która posiada bezprzewodowego pilota dzięki któremu możemy zmieniać częstotliwość i rodzaj wibracji.
Kupiłem go z zamiarem urozmaicenia sexu z moją żoną, nie licząc jednak na jakieś niesamowite doznania.
Jak się jednak okazało już przy pierwszym kontakcie WE-VIBE 3 jest naprawdę niesamowity.
Mam na myśli głównie odczucia żony bo te naprawdę bajeczne. Nie jest mi łatwo o tym pisać, bo dzięki tej zabawce zaczął się zupełnie inny wymiar sexu w naszej sypialni. Urządzenie WE-VIBE 3 jest niezwykle starannie i elegancko wykonane, niezwykle ciche, w przeciwieństwie do żony, która zaczęła szczerze i bez zahamowań okazywać przeżywane emocje. Tak przynajmniej mówi a na dowód tego kilka razy miała dzięki tej zabawce dosyć intensywną ejakulację. Wszystkim Panom gorąco polecam taki widok i stan rzeczy, a Paniom życzę wyłącznie takich przyjemnych doznań. Dotychczasowe zabawki jak wibrator i masażer żona używała kilka razy w roku, natomiast WE-VIBE 3 jest z nami prawie cały czas, nie licząc kilku pozycji w których jest mało efektywny.
Słuchajcie czy to urządzenie jest głośne?
Niie, jest cichutkie i dyskretne można spokojnie stosować : ).
no ciekawa zabawka